sobota, 10 czerwca 2023

CUSTOM #1 - MORTAL KOMBAT: ZRÓBMY SOBIE ERMACA! :)





    Witam wszystkich w moim nowym blogowym projekcie, który będzie rejestrował tworzone przeze mnie różnorodne modelarskie rękodzieła, naprawy oraz customy - czyli własnoręcznie sklecone figurki, które nigdy nie trafiły do masowej produkcji znanych marek.


    Na pierwszy ogień do powszechnej opinii, chciałbym wrzucić figurkę czerwonego ninja, Ermaca, znanego z serii gier video oraz filmów Mortal Kombat. Do stworzenia figurki, niecnie wykorzystam partie figurek z serii G.I. Joe Ninja Force oraz G.I. Joe ARAH, w skali 3.75 ma się rozumieć. Żeby uspokoić fanów serii figurek G.I. Joe od razu zamonituję, że do klecenie swoich customów wykorzystuje tylko i wyłącznie uszkodzone, mocno odrapane lub pozbawione kończyn figurki, dając im szansę na drugie życie. Taki figurkowy szrot najczęściej znajduję na przeróżnych portalach ogłoszeniowych, przez co moja customizacja często-gęsto wydłuża się w czasie, gdy poszukuję po sieci odpowiednich partii do kupienia. Oczywiście w tym tkwi cała zabawa :) 

Dawcy organów czyli Dice & Slice z serii Ninja Force
(zdjęcia pochodzą z ogłoszeń interentowych)

Korpus oraz nogi dla swojego Ermaca, znalazłem dzięki figurce Slice'a (Ninja Force), która przybyła do mnie aż z Węgier, natomiast ramiona pochodzą od figurki Dice'a (również Ninja Force), którą nabyłem na grupie tematycznej pt ''Grupa Kolekcjonerów Figurek'' na Facebooku. Wybrałem te dwie postacie akurat nie bez powodu, bowiem oryginalni ninja z serii figurek Mortal Kombat, tacy jak choćby Sub-Zero czy Scorpion, posiadali dokładnie te same partie co ich koledzy po fachu z serii G.I. Joe Ninja Force. Głowy natomiast użyczył mi pewien koleś z serii G.I. Joe ARAH znany bliżej w półświatku jako FreeFall (v.1). Początkowo miały mi jej użyczyć szczątki Storm Shadow (v.1) ale szybko stwierdziłem, że nie jestem leniem i po prostu  przemodeluje w stanie wskazującym na spożycie, facjatę jakiegoś mniej lubianego ARAHA :)) 
Głowę FreeFalla poddałem obróbce, ścierając mu włosy do gołej glacy, robiąc podkład pod kaptur kominiarki. Nakrycie głowy jak i maskę wyrzeźbiłem z popularnego w Wielkej Brytanii Green Stuffu, czyli potocznie mówiąc masy modelarskiej, mającej szeroko pojęte zastosowanie przy łataniu figurek do gier bitewnych Warhammer, jak również rzeźbienia prototypów całych figurek. Green Stuff swoje kosztuje, ale warto w niego inwestować, ze względu na wysoką jakość tworzywa.  





Ochraniacze na ramionach oraz nogi całkowicie przemalowałem na wzór figurek ninja z serii Mortal Kombat, natomiast czarne gwiazdki oraz pasek na korpusie Slice'a usunąłem zmywaczem do paznokci, tworząc pozbawione wzorów czerwone kimono Ermaca.



Przyszedł w końcu czas na pomalowanie głowy FreeFall'a, ekhm... to znaczy Ermaca :))  W tym celu użyłem fenomenalnych farbek TAMIYA COLOR pochodzących prosto z kraju kwitnącej wiśni, inaczej mówiąc Japonii. To oczywiste, że głowę Ninja musiałem pomalować tylko i wyłącznie japońskimi farbkami, bowiem tak każe obyczaj! 






    Oczy Ermaca postanowiłem pomalować na jaskrawą zieleń, bazując na jego projekcie z gry Mortal Kombat. Ten nietypowy kolor gałek ocznych sugeruje stricte jego zdolności telekinetyczne, które podczas wykonywania kombosów w grze, objawiały się właśnie taką jaskrawo-neonową zielenią. Na ten wybór wpłynął również indywidualny charakter postaci, bowiem Ermac będąc tworem sztucznym, nie należy do świata ziemskich śmiertelników, a nietypowa barwa oczu idealnie identyfikuje jego jestestwo i wyróżnia na tle pozostałych zawodników Mortal Kombat.
Jeśli chodzi o twarz Ermaca, zdecydowałem się na śniadą karnację, również ze względu na jego projekt jaki występował w grze Ultimate Mortal Kombat 3. Nie bez powodu szukałem ramion od Dice'a z Ninja Force, którego barwa ramion była w nieco ciemniejszej karnacji od reszty figurek wojowników ninja.
    Na modłę figurek Mortal Kombat jak i Ninja Force, zamontowałem Ermacowi również materiałowy pasek, tutaj pochodzący bezpośrednio od Slice'a, bo nic nie może się zmarnować, oczywiście ku czci i pamięci naszego drogocennego dawcy :))


Zwarty i gotowy Ermac, czeka na montaż.

Zaraz, zaraz, ale kim właściwie jest Ermac?? Dla tych, którzy nie wiedzą, już spieszę z pomocą! :) 

''Jego dusza należy do mnie!''


Ermac to stworzony dzięki czarnej magii Czerwony Ninja, osobisty ochroniarz Shang-Tsunga oraz jeden z wystawionych przez niego zawodników w turnieju Mortal Kombat. Powstał dzięki fuzji wielu dusz najznamienitszych wojowników, specjalnie wyselekcjonowanych przez złego czarnoksiężnika, aby był trudnym do pokonania przeciwnikiem. Ermac podczas walki  często korzysta z telekinezy, co czyni go podczas turnieju śmiertelnie niebezpiecznym wrogiem.


Ermac po raz pierwszy pojawił się w grze Mortal Kombat 3 jako jeden z trzech sekretnych zawodników, których gracze mogli odblokować w trakcie postępu rozgrywki. Natomiast jego drugie wejście mogliśmy uświadczyć w grze Ultimate Mortal Kombat 3, gdzie występował już jako całkowicie grywalna postać, pośród wielu innych w  opcji wyboru zawodników.


Ermac kontra Sonya Blade


Mówiąc o telekinezie, z okazji narodzin Ermaca postanowiłem wykonać dla niego mały dodatek, w postaci energetycznego ostrza oraz topora, które wyłaniają się z jego dłoni na modłę paranormalnych zdolności Psylocke z X-Men. Obie bronie wykonałem z jasno zielonego akrylu, polerując je na głęboki połysk. 

Żywy kolor neonowej zieleni, który przywodzi na myśl elementy
LEGO SPACE z początku lat 90-tych :)





To już chyba na tyle. Mam nadzieję, że mój czerwony ninja przypadł wam do gustu - mile widziane komentarze  i opinie na temat moich customów, co pomoże mi w przyszłości ulepszyć moje małe wyroby :)

Ta żywa paleta barw to
Sub-Zero, Ermac i Scorpion.
Którym ninja graliście najczęściej w serii Mortal Kombat? :)



ERMAC WINS!
FLAWLESS VICTORY!!

Dobrego dnia! 

Keeper :-) 









2 komentarze:

  1. Jakże ja sie ucieszyłam, kiedy zobaczyłam info o tego typu blogu! Uwielbiam takie blogi i czytanie/podpatrywanie miniatur, modelarskich aktywności, itd. Bardzo fajnie, że zrobiłeś osobny kącik do tego celu. Będzie tylko blog, czy jeszcze gdzieś (Instagram, facebook) ? Daj znać, jakby coś, bo ja tak pląsam wszędzie, także chętnie i zapląsam do innych Twoich miejsc w sieci. Pozdrowionka. A pan czerwony wyszedł esktra!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo no to bardzo miło mi to słyszeć w takim razie Iguś! :D Bardzo pięknie dziękuję, super, że Ermac jak i mój nowy pomysł na blog przypadł Ci do gustu, bardzo się cieszę! :) Co do tematu nowego bloga, to ja również bardzo lubię tego typu strony takie jak np. Twój blog gdzie często prezentujesz własne wyroby pod skalę 1/6 , aż oczy cieszą Twoje miniaturki, które wyglądają w dodatku bardzo realistycznie :)
      Warsztat Keepera umieszczę pewnie jeszcze na Instagramie bo tam sporo jest też customiarzy, więc myślę, że warto pokazać i tam swoje wyroby, natomiast co do Facebooka to się jeszcze zastanowię. Najpewniej będę po prostu wrzucał na Rolkę Wspomnień info z linkiem do nowego postu, przekierowującego na blog Warsztat Keepera. Oczywiście jak zrobię nową publikację na Instagramie to podrzucę Ci linka :) Jeszcze raz bardzo pięknie dziękuję Iga, miło mi, że doceniasz moją pracę :) Pozdrowionka! :)

      Usuń

  CUSTOM #3 - MORTAL KOMBAT: ZRÓBMY SOBIE RAINA! :) Nie jestem waszym przyjacielem! Jestem Rain, książę Edenii!               Idąc za ciosem...